Pożegnaliśmy rok 2017 i powitaliśmy 2018 przy dźwiękach ulubionych piosenek rozrywkowych, arii operowych i operetkowych i w doborowym towarzystwie!
Największe przeboje operetki, musicalu i filmu zaśpiewali nasi wspaniali soliści: Damian Aleksander, Adam Zdunikowski, Monika Ziółkowska, Anna Wolfinger, Marta Wiejak, Dorota Białkowska, Hanna Różankiewicz, Bartłomiej Łochnicki i Maciej Nerkowski, najpiękniejszą muzykę zapewniła Orkiestra Opery i Filharmonii Podlaskiej pod batutą Maestro Mirosława Jacka Błaszczyka, niesamowitą oprawę estetyczną zapewnili tancerze: Natalia Jóźwiak, Aleksandra Puzio, Sebastian Piotrowicz i Jakub Piotrowicz. Koncert poprowadziła jak zwykle doskonała Mgdalena Miśka-Jackowska, dziennikarka RMF Classic.
W tym roku podzieliśmy repertuar na cztery „kolory”: niebieski, zielony, żółty i czerwony. W nastrój wprowadziła nas ulubiona uwertura do „Upiora w operze” Andrew Lloyda Webbera. Kolor niebieski rozkołysał i roztańczył nas w rytmie „Funiculì, Funiculà” w wykonaniu Adama Zdunikowskiego, „Świata katedr” z „Notre-Dame de Paris” zaśpiewanego przez Damiana Aleksandra, „Przetańczyć całą noc” z „My Fair Lady” w wykonaniu Hanny Różankiewicz, „Usta milczą, dusza śpiewa” z „Wesołej wdówki” w duecie Adama Zdunikowskiego z Anną Wolfinger, „Milord” śpiewanego przez Martę Wiejak i Monikę Ziółkowską oraz największego przeboju naszej ostatniej premiery – „Doktora Żywago” – czyli duetu „Tam, gdzie czeka czas” w wykonaniu Damiana Aleksandra i Moniki Ziółkowskiej.
Kolor zielony był pełen akcentów humorystycznych i dynamicznej, roztańczonej muzyki. Tę część programu rozpoczął hit Leroya Andersona „Typewriter”. Partię solową na maszynie do pisania wykonała Dorota Markiewicz. Maciej Nerkowski, Damian Aleksander i Bartłomiej Łochnicki w strojach w stylu Blues Brothers wykonali jeden z ich największych przebojów – „Everybody Needs Somebody to Love”. Marta Wiejak wyznała nam, że nie zatańczy („I Won’t Dance”), a Bartłomiej Łochnicki wprowadził w nostalgiczny nastrój utworem „Home”. „Co się dzieje, oszaleję” z „Księżniczki czardasza” wyśpiewali w duecie Anna Wolfinger i Adam Zdunikowski, a Damian Aleksander i Marta Wiejak zaprezentowali hit „Money” z „Cabaretu”. Na koniec „Tonight” z „West Side Story” zaśpiewali Hanna Różankiewicz, Monika Ziółkowska, Adam Zdunikowski i Damian Aleksander.
Po przerwie spotkaliśmy się na część żółtą – energetyczną i słoneczną, choć rozpoczęła się „Grzmotami i błyskawicami” Straussa. Potem „Kuplety Barinkaya” z „Barona cygańskiego” zaśpiewał Adam Zdunikowski. Sala rozświetliła się wraz z hippisowskim „Aquariusem” z „Hair” w wykonaniu Damiana Aleksandra i Doroty Białkowskiej, a potem „I Got Plenty o’ Nuttin” Gershwina, zaśpiewanego przez Macieja Nerkowskiego. „This Is the Moment” z „Jekylla i Hyde’a” zaprezentował Damian Aleksander.
Ostatnia, czerwona część była tą najbardziej rozgrzewającą, ognistą i szaloną. Rozpoczął ją „Galop” z „Orfeusza w piekle” Offenbacha, potem Adam Zdunikowski i Hanna Różankiewicz przenieśli nas do Varasdin („Ach, jedź do Varasdin” z „Hrabiny Maricy”), a Adam Zdunikowski, Maciej Nerkowski i Bartłomiej Łochnicki wychwalali płeć piękną w „Brunetki, blondynki”. Dorota Białkowska, Marta Wiejak i Damian Aleksander wyśpiewali największy hit „Grease”, „You Are The One That I Want”. Wieczór zamknęło piękne pożegnanie – „Amigos Para Siempre” Andrew Lloyda Webbera.
Ponieważ nie było jeszcze dosyć, na bis Orkiestra OiFP zagrała jeszcze „Marsz Radeckiego” Straussa. Niech żyje walc i Strauss!
Fot. M. Heller